sobota, 25 września 2010

Soczki,zupki i deserki

Jak ten czas szybko biegnie, wydaje mi się jakby to było wczoraj gdy chodziłam jeszcze z syneczkiem w brzuchu, a tu już ma 5-ty miesiąc (4 skończone) i zaczyna jeść inne pokarmy niż tylko mamusine mleczko:) Od poniedziałku do środy podawałam Mu soczek z Babcinej marchewki, w czwartek dostał pierwszą zupkę z marchewki i ziemniaczka, a dziś (w piątek) dostał pierwszy deserek z jabłuszka:) Najgorzej szło z jabłuszkiem,co dziwne,bo było przepyszne i słodziutkie:)
Teraz tylko patrzeć jak przestanie pić mamusi mleczko...potem zacznie chodzić,mówić...a potem pójdzie do szkoły.....czas tak szybko biegnie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz